Pysznie lekka beza Pavlova z kremem i owocami.
Chrupiąca z wierzchu, puszysta w środku. Pycha!
Nie często piekę tego rodzaju ciasta, gdyż bezy zawsze były dla mnie
Chrupiąca z wierzchu, puszysta w środku. Pycha!
Nie często piekę tego rodzaju ciasta, gdyż bezy zawsze były dla mnie
zbyt słodkimi wypiekami.
Jednak dla wielbicieli słodkości będzie to idealny deser.
Choć truskawki o tej porze roku nie są najlepsze, to prezentują się wspaniale,
a całość doskonale sprawdzi się na nadchodzące Walentynki :)
Jednak dla wielbicieli słodkości będzie to idealny deser.
Choć truskawki o tej porze roku nie są najlepsze, to prezentują się wspaniale,
a całość doskonale sprawdzi się na nadchodzące Walentynki :)
Składniki:
Beza:
7 białek
350 g cukru
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki mąki ziemniaczanej
350 g cukru
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
300 ml śmietanki 30%
2 łyżki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
owoce (truskawki, borówki, maliny)
2 łyżki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
owoce (truskawki, borówki, maliny)
Wykonanie:
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia na którym namalować okrąg o średnicy 23 cm.
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni.
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni.
Białka ubić na sztywną pianę. Stale ubijając dodawać po dwie łyżki cukru.
(Przed dodaniem kolejnej partii cukru poczekać aż poprzedni połączy się z białkami)
Dodać sok z cytryny, zmiksować.
Na koniec dodać przesianą mąkę i delikatnie ale dokładnie wymieszać.
Bezę wyłożyć na papier do pieczenia tworząc okrąg z lekką górką na wierzchu.
Piec przez 1 godzinę i 20 minut.
(Podczas pieczenia wierzch bezy można przykryć folią spożywczą).
(Przed dodaniem kolejnej partii cukru poczekać aż poprzedni połączy się z białkami)
Dodać sok z cytryny, zmiksować.
Na koniec dodać przesianą mąkę i delikatnie ale dokładnie wymieszać.
Bezę wyłożyć na papier do pieczenia tworząc okrąg z lekką górką na wierzchu.
Piec przez 1 godzinę i 20 minut.
(Podczas pieczenia wierzch bezy można przykryć folią spożywczą).
Śmietankę ubić na sztywno. Dodać cukier puder, sok z cytryny i ponownie zmiksować.
Na wierzch ostudzonej bezy rozłożyć ubitą śmietankę oraz udekorować świeżymi owocami.
Na wierzch ostudzonej bezy rozłożyć ubitą śmietankę oraz udekorować świeżymi owocami.
Wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ♡
Wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ♡
wygląda iście po królewsku! bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne ciasto, już na sam widok poprawia się humor :)
OdpowiedzUsuńOjej jakie piękne ciacho
OdpowiedzUsuńPiękne ciacho i śliczna patera! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! ^_^
UsuńKiedyś w końcu weźmiemy się za zrobienie bezy ale po nieudanej próbie na wodzie po ciecierzycy nie nastąpi to tak szybko xD
OdpowiedzUsuńAle deser prezentuje się wspaniale :D
Oj ja też jeszcze muszę się podszkolić w jej robieniu :D
UsuńDziękuję ^_^
Jejku ale cudnie wygląda. Bardzo lubię bezę :-)
OdpowiedzUsuńJejku ale cudnie wygląda. Bardzo lubię bezę :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bezy. Taki deser świetnie by do mnie pasował. Kiedyś robiąc bezy spróbowałam dodać mniej cukru. Bezy okazały się bardzo ciągnące, co również mi zasmakowało.
OdpowiedzUsuńU mnie z kolei odwrotnie, bo jeśli już zdecyduję się na bezę to tylko taką kruchą :))
UsuńWygląda pięknie :) Na Walentynki faktycznie super pomysł, ale i bez okazji pychota :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to królowa wśród ciast :)
OdpowiedzUsuńCudowna!
OdpowiedzUsuńTo słodkość która mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia.